czwartek, 30 sierpnia 2012

Głodny? To może jakiś fast-food...

Ach te fast-foody. Widać je już  z km. Postanowiłam poruszyć dzisiaj temat szybkiego jedzenia na mieście, ponieważ jestem osobą, która często przebywa poza domem i czasami musi wrzucić coś na ruszt w centrum.     Na swoim starym blogu pisałam o dwóch sieciach kawiarni - coffee heaven vs. starbucks. Załóżmy taką sytuację - jesteśmy zmęczeni, jest zimno, ale nie jesteśmy głodni lub nie mamy czasu na jedzenie. Patrzymy o coffee heaven! Wezmę sobie kawe na rozgrzanie...Biorę duże carmel machiato. Przecież to tylko kawa i trochę syropu...
Wczoraj zrobiłam zdjęcie, taka kawa ma ponad 500 kcal!
Załóżmy, że jest gorąco więc wezmę swoją ulubioną kawę na zimno - crunchy cookie frostito.
Uwaga, uwaga taka kawa ( w dodatku na chudym mleku) to prawie 630 kcal! 
Masakra...no to może trochę mcnuggetsów? przecież kurczak to chude mięso...na pewno lepsze niż hamburger. Pozwolę sobie na trochę więcej skoro nie jem hamburgera. Może tak 8 sztuk?
To jedyne 930 kcal! No to może sałatka z kurczakiem? Tak przecież to prawie same warzywa....Poleję sobie jeszcze sosikiem winegret. Czyli łacznie - 365 kcal + 195 kcal = 560 kcal. Super. Właśnie dlatego kiedy jestem na mieście to zawsze biorę coffee frapp light tall w starbucksie = 86 kcal :) Uważajcie na takie pułapki. Jutro napiszę o "dietetycznych" pułapkach w sklepach.

Dzisiaj jestem z siebie dumna - ćwiczyłam przez 2 h, a zjadłam tylko (lub aż) owsianke i warzywa. Motywacja nie słabnie. Chudnijcie :****

Bilans:
owsianka = 150 kcal
warzywa na patelnię = 212 kcal
RAZEM: 362 kcal


10 komentarzy:

  1. Ważne, że Twój bilans jest super ;)
    ... nie wiem co oni do tego pakują, że ma to aż tyle kcal..

    Taa, zaproszę go, a on pewnie nawet nie bedzie mnie kojarzył, a jeśli już to pomyśli "O rany, co za wariatka !". Nie dzięki..

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby człowiek miał codziennie liczyc kalorie to by nie nie jadł i oszalał :)

    Nie można sobie wszystkiego odmawiać przecież ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny bilans;)
    Co do kawy to ja jej nie lubię więc raczej nie jestem narażona na te pułapki;)
    A jak zdarzy mi się taka opisana sytuacja (zimno i pić mi się chce) to jak najszybciej staram się być w domu a potem robię gorącą herbatkę z cytryną;)
    Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ukochana white chocolate mocha z mleka 0,5% to 320kcal. Kilka razy w roku sobie na nią pozwalam. Przeważnie muszę się zadowolić zwykłym cappuccino, albo latte. Robiłaś zdjęcia aparatem? Na klawiaturze w komputerze masz taki przycisk "Print Screen", a w laptopach "Prt Sc" jest na samej górze. Służy do robienia zrzutów ekranu. Jak zrobisz to otwierasz paint'a i tam sobie wklejasz i przycinasz.
    Chudnij :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Uważam, że brak czasu na posiłek to tylko wymówka. Nie twierdzę, że to należy do łatwych decyzji, ale kiedy się już przechodzi na dietę, to warto znaleźć czas na przygotowanie czegoś w domu, ewentualnie wybieranie czegoś sprawdzonego i niskokalorycznego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy post. Fakt wydaje się ,że to tylko taka zwykła kawa ,a tu prosze... aż tyle kcal. Czyli taka jedna kawa ( ok. 500 kcal ) to tyle ile jem dziennie. Masakra ;o
    Ciesze się ,że Ci dobrze idzie i masz motywacje bo u mnie ona spadła ale musze sie wziąć w garść.
    Powodzenia;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Matko to kawa może mieć tyle kcal ?
    Ja sobie żałuję inki z mlekiem..

    Niech motywacja wzrasta ;D osiągniemy to ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku, oświeciłaś mnie.. nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Ile to wszystko ma kcal, a niby niewinna kawa.
    Bilans ŚWIETNY!
    Pozdrawiam. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, tak... Czasami najchętniej bym wypiła zwykłą dużą kawę z mlekiem, maksymalnie 50 kcal, ale nie zawsze można taką dostać. Nawiasem dobrze, że na necie zamieszczają takie informacje. Jedna kawa = dwa tłuste pączki. Ich chyba powaliło...
    Dzięki za radę ze skalpelem, zamierzam spróbować. Ale musiałam ściągnąć z neta, bo tak wydawało mi się najprościej. To jest płyta z taką okładką: http://i.pinger.pl/pgr276/82860a1b001e24d34f894437/treinng.jpg
    Nie mam pewności, czy to jest ten skalpel?

    OdpowiedzUsuń
  10. o w mordę, aż tyle kcl!? Dzięki za uświadomienie:) Twoja bilanse za to są świetne. Oby tak dalej;*

    OdpowiedzUsuń